poniedziałek, 23 września 2013

Nie ~wikra;*


Dlaczego ja muszę mieć same upadki?
Byłam z Diego, ale dowiedziałam się o jego i Ludmily planie. Nie słuchałam jego wyjaśnień. Przyjaciele uważają, że nigdy nie słucham, ale to nie prawda. Potrafiłam słuchać, będąc jeszcze z Leonem, którego nadal kocham. Tak, kocham go. Ale jest już za późno. Jest cholernie późno. Leon niedługo się bierze ślub z Larą. Są chyba w Madrycie.
Spojrzałam na telefon. Jest po ósmej. Znowu spóźniłam się do Studio. Teraz tam uczę. Wzięłam torebkę i wyszłam z mojego mieszkania.
Przez całą drogę myślałam o Leonie. Kocham go! Wciąż uważam, że powinniśmy być razem, tak jak parę lat temu. W naszym związku z czasów szkolnych mieliśmy wiele kłótni i problemów, wzlotów i upadków. Byłam niezdecydowana i dziecinna. Teraz dorosłam. Wiem, że nie można błagać o miłość, więc pogodziłam się z tym, że nigdy nie będę z Leonem. Może nie do końca, ale się staram.
Weszłam do sali, gdzie miałam mieć zajęcia. Stał tam Diego i pilnował uczniów. Gdy mnie zobaczył uśmiech pojawił się na jego twarzy.
- Ostatni raz ci ich przypilnowałem.
- Dziękuje, nie wiem co bym bez ciebie zrobiła.
Przytuliłam mężczyznę, a on szepnął mi do ucha te dwa słowa. Dwa słowa, które tak bardzo chciałam usłyszeć od Leona.
Diego wyszedł, a ja zaczęłam prowadzić lekcję.
Po zajęciach poszłam do gabinetu dyrektora, którym jest Diego. Jak zawsze otworzyłam drzwi bez pukania. Ku mojemu zdziwieniu naprzeciwko Diego siedział ON- Leon.
Szybko wybiegłam ze szkoły i usiadłam na ławce zszokowana.
Wrócił po tylu latach. Dla mnie? Nie. Może chciał tutaj wsiąść ślub z Larą? Chciał zobaczyć przyjaciół? Pewnie to wszystko, oprócz wrócenia do mnie. Chociaż warto mieć nadzieję.
Przeklnęłam w myślach swoje życie.
W mojej głowie wszystkie myśli krążyły wokół Leona. Dlaczego ja go tak kocham? Wolałabym być z Diego, ale na to też jest za późno. On już też nie chce ze mną być, a poza tym nie kocham go. Diego jest moim najlepszym przyjacielem.
Dyrektor Studio usiadł obok obejmując mnie. Wtuliłam się w mężczyznę.
Przypomniały mi się czasy mojej nauki w Studio.
- Co on tu robi?- spytałam łamiącym się głosem.
- Szuka pracy. I odpowiedź na twoje kolejne pytanie, tak jest z Larą.
To tak boli! Miłość mojego życia jest z kimś innym.
W tym momencie poczułam coś dziwnego. A jeśli Leon przyjechał tu, by wyznać mi uczucia? Nadal mnie kocha?
Dlaczego jest z Larą? To nie jest bezsensu.
Następnego dnia jak zawsze poszłam do pracy. Moja czerwona sukienka powiewała na wietrze, a czarne koturny stukały o podłogę w szkole. Kąciki pomalowanych na czerwono warg cały czas były w górze.
Jest taki piękny dzień! Mam ochotę tańczyć, śpiewać, czuję, że mogę zrobić wszystko!
Weszłam do sali, gdzie miałam mieć zaraz zajęcia. Stał tam on- Leon.
Uśmiechnęłam się.
- Cześć. Możemy porozmawiać?- w moim głosie słyszałam szczęście, radość, że wreszcie będę z Leonem bez żadnych przeszkód.
Leon spojrzał na mnie krytycznym wzrokiem. Trochę się przestraszyłam. Kąciki ust mi lekko opadły, ale wciąż byłam uśmiechnięta.
- Nie- zamrugałam dwa razy.
- Cco?- wydusiłam.
Przesłyszałam się? Tak napewno. Leon się zgodził i czeka, aż powiem o co chodzi.
- Nie. Nie mamy o czym rozmawiać.
Leon wyszedł z sali, lekko mnie potrącając.
Moje serce rozpadło się na milion kawałków. Wciąż nie potrafiłam zrozumieć, co się przed chwilą stało.
Do sali wszedł Diego.
- Wow, Violetta, wyglądasz...
Spojrzałam na chłopaka ze łzami w oczach. Diego podszedł do mnie i mocno przytulił.
- Nie myśl o nim- szepnął.
Przez te wszystkie lata, kiedy Leon miał mnie głęboko w... nosie, Diego był przy mnie. Opiekował się, pocieszał i... był. Po prostu był. Myślałam, że się mną bawił. Miał ten swój plan z Ludmilą. A on był.
Jak ja mogłam tego nie zauważyć?
Spojrzałam na twarz Diego, który w dalszym ciągu mnie obejmował.
- Co on ci zrobił?- spytał, gdy zobaczył, że przestałam płakać.
- Uświadomił mi, kogo naprawdę kocham.
Nie czekając, aż Diego coś powie pocałowałam go.




Następny już piszę. Specjalnie na życzenie Pycia;* będzie o Tomasie i Vilu :)
Ten miał być o leonie i Violi, ale coś mi nie wyszło ;) nie wiem jak wy, ale ja uważam, że Violetta nie zasługuje na Leona. Nie lubię Violetty jako postaci. Denerwuje mnie to jej niezdecydowanie: Tomas, Leon Diego...
Dobra, koniec. O kim chcecie po Tomasie i Vilu?

1 komentarz:

  1. Diego i Viola *.* <333
    super napisany <333
    czekam na next ;***

    dziękuje, że next będzie o Tomasie i Vili *.*
    a po nich może być Naxi i Marcesca *.*

    OdpowiedzUsuń